Cześć, jestem Kasia, współzałożycielka RosySkin, razem z moją siostrą Martą (którą wszyscy w rodzinie od zawsze nazywają „Rosy”).

Wszystko zaczęło się pewnego wieczoru, kiedy obejrzałyśmy materiał o tym, jak bardzo produkcja bawełny obciąża środowisko. Byłyśmy w szoku. Zaczęłyśmy się zastanawiać, ile rzeczy jednorazowego użytku zużywamy każdego dnia, nawet o tym nie myśląc.

Postanowiłyśmy to zmienić. Krok po kroku rezygnowałyśmy z niepotrzebnych odpadów w naszej codziennej pielęgnacji. Jedna rzecz okazała się wyjątkowo trudna — waciki do demakijażu. Testowałyśmy różne wielorazowe alternatywy, ale żadna nie była wystarczająco delikatna ani praktyczna. Często były szorstkie, szybko się niszczyły albo były zapakowane w plastik.

Pomyślałyśmy, że skoro nie możemy znaleźć czegoś, co naprawdę działa i sprawia przyjemność w codziennym użyciu, to po prostu zrobimy to same. I tak powstało Rosy Skin. Stworzyłyśmy waciki, które są miękkie, skuteczne i naprawdę przyjemne w dotyku. Można ich używać setki razy i zapomnieć o jednorazówkach raz na zawsze.

Od tego czasu zaufały nam już setki klientek, które — tak jak my — chciały po prostu mądrzej dbać o siebie i o planetę.

Mamy nadzieję, że Ty też staniesz się częścią naszej historii.